Ludzie rezygnują ze swoich marzeń by upodobnić się do innych, by żyć w zgodzie z narzuconymi normami, zasadami.
I życie przepływa obok nich.
Na koniec swoich dni, zgorzkniali i bez nadziei, na nic już nie czekają, nie czują, wegetują.
A można inaczej. Można czerpać garściami, doświadczać, być otwartym na nowe wyzwania, zawsze szukać, zawsze się uczyć, żyć chwilą.
To prawda, że często można się sparzyć i że czasami jest ciężko…
Ale warto. Nie bój się być innym!